Chociaż dzień kobiet jest już za nami, to nie zapominamy, że nieodłącznym elementem tego święta za cięte kwiaty. Oczywiście to bardzo miły gest i z pewnością ucieszył większość obdarowanych kobiet, tylko czy taki podarunek jest w pełni ekologiczny? Teoretycznie możemy znaleźć mnóstwo innych prezentów, które będą dużo bardziej wyjątkowe, a nawet praktyczne, jednak z doświadczenia wiemy, że kwiaty stanowią idealne uzupełnienie każdej niespodzianki. Z kolei w naszym asortymencie znajdziecie specjalną sekcję z prezentami dla kobiet w kategorii "Prezenty ekologiczne" → "Ekologiczne prezenty dla kobiety". Znajdziecie tam naturalne kosmetyki, które perfekcyjnie sprawdzą się w przypadku wieczornego relaksu, ale i bardziej praktyczne akcesoria kuchenne, które niekoniecznie ktoś samodzielnie by sobie sprawił. Zachęcamy do odwiedzenia tej sekcji oraz przeczytania ostatniego postu "Dzień kobiet możesz mieć cały rok", gdzie znajdziecie kilka gotowych pomysłów na prezenty dla wyjątkowej kobiety, jeśli nadal nic nie przychodzi Wam do głowy. W końcu nie tylko z okazji Dnia Kobiet możemy sprawić komuś przyjemność. Dziś jednak chcemy się skupić na ekologicznej uprawie kwiatów, ale pokazać, dlaczego te cięte nie zawsze są najlepszym wyborem.
Cięte kwiaty to biznes
Nie jest to zaskakująca informacja, ale cięte kwiaty to po prostu dobry biznes, dlatego często ich uprawa nie jest ekologiczna. Ze względu na ogromne zapotrzebowanie na rynku kwiaty sprowadzane są Afryki, Azji czy Ameryki Południowej. Oczywiście generuje to ogromne zanieczyszczenia środowiskowe, gdyż każdorazowy transport wielu roślin potęguje ślad węglowy. Ponadto aby kwiaty taką podróż przetrwały są traktowane różnego rodzaju chemikaliami, a jak wiemy stosowanie chemii nie do końca jest dobrym pomysłem.
Jeśli chodzi o największych producentów kwiatów są nimi: Kolumbia, Kenia, Etiopia oraz Ekwador. I chociaż możemy myśleć, że to dobrze, że przemysł kwiatowy stworzony został tam, gdzie jest spore zapotrzebowanie na pracę to rzeczywistość nie jest taka kolorowa. Pracownicy często pracują całymi dniami w ogromnych upałach, przy czym otrzymują naprawdę niskie wynagrodzenie. Ponadto kobiety w szczególności są źle traktowane przez swoich pracodawców. Decydującym czynnikiem o ich uprawie właśnie w tych miejscach jest naturalnie ciepły klimat, którego nie trzeba sztucznie wprowadzać na przykład w Polsce. Aktualne wartości rynków kwiatowych przekraczają 40 mld dolarów rocznie. Niestety na produkcji kwiatów nie wzbogacają się rynki, gdzie uprawa faktycznie ma miejsce, a inwestorzy i kraje globalnej Północy.
Stosowanie chemii
Ekosystem w trakcie produkcji kwiatów jest niestety znacząco pomijany. Ponieważ roślin nie jemy, to do ich uprawy stosuje się silne produkty chemiczne, sądząc, że nie zaszkodzą aż tak naszemu zdrowiu. Nic bardziej mylnego, gdyż takie kwiaty trzymamy później w swoich domach, wrzucamy do przydomowego kompostownika lub zakopujemy w glebie. Wszystko to jest szkodliwe nie tylko dla naszego zdrowia, ale i środowiska, ponieważ takie substancje przenikają do gleby. Niestety nie istnieje również żadna polityka utylizacji roślin, dlatego resztki są zakopywane w ziemi bez zabezpieczeń. Prowadzi to oczywiście do tego, że resztki przedostają się także do wód gruntowych, co może doprowadzić do katastrofy ekologicznej, ale też spowodować śmierć wielu osób.
Zauważmy także, że pojedyncza róża potrzebuje aż półtora litra wody dziennie i pomnóżmy to przez jakieś kilka milionów. To dlatego plantacje ulokowane są zazwyczaj przy dużych zbiornikach wodnych. Niestety często też tych, które stanowią źródło wody pitnej dla mieszkańców konkretnego regionu. W związku z tym obniża się poziom wody, a zwierzęta w nich żyjące powoli zanikają. Biznes kwiatowy odpowiedzialny jest za wiele ofiar.
Nie tylko do samej produkcji używa się drażniących środków chemicznych, ale także już w samych kwiaciarniach stosowane są różnego rodzaju nawozy, które mają podbić zapach kwiatów. Oprócz tego przedłużają trwałość kupowanych roślin. Nie zapominajmy jednak, że to my - konsumenci wdychamy te wszystkie substancje do naszego organizmu.
W takim razie jakie kwiaty powinniśmy kupować?
Oczywiście zachęcamy do ograniczenia kupna ciętych kwiatów, gdyż nawet te z ogromną ilością chemikaliów utrzymają się w wazonie maksymalnie tydzień - później taki bukiet i tak wyląduje w koszu. Czy to jest czas warty nieludzkich warunków pracy oraz zanieczyszczenia naszego ekosystemu? Jeśli już koniecznie chcecie mieć na swoim stylu urokliwy bukiet to możecie postawić na nasze rodzime rośliny sezonowe jak na przykład stokrotki.
Dużo lepszym wyborem są rośliny doniczkowe. Nie tylko będą piękną ozdobą do naszego domu i utrzymają się znacznie dłużej niż kwiaty wazonowe, ale i dostarczą nam dodatkową ilość tlenu.